Ostry sex po pijaku – opowiadanie erotyczne
sex historia dla dorosłych
To miała być ostra impreza z niezłą popijawą … i taka była, ale w innym sensie… Może zacznę od początku. Kaśka i ja postanowiliśmy zaprosić parę osób z okazji jej urodzin na małą imprezę z niemałą ilością alkoholu. Kaśka zaprosiła kuzynki, a ja paru znajomych. Ogółem przyszło 8 osób. Jako gospodarze na początku imprezy zaplanowaliśmy, gdzie kto będzie spał.
Mieszkanie mamy spore więc miejsca do spania nie zabrakło. Kuzynki Kaśki okazały się bardzo rozrywkowe i one tak naprawdę „rządziły imprezą”. Kaśka również nieźle się bawiła. Były rozmowy, tańce i dużo śmiechu. Co do alkoholu tempo było mocne, zbyt mocne, a towarzystwo popadało zanim wybiła północ i rozeszli się po pokojach, a raczej ja ich „transportowałem” kolejno.
Propozycja
Transportowanie podpitych dziewczyn było całkiem zabawne, ale z facetami było gorzej. Jednak uporałem się w parę minut z całym prawie towarzystwem. Została mi tylko kuzynka Kaśki Marta. Kiedy do małej sypialni odprowadziłem Martę, ta zatrzymała mnie przy łóżku i chwyciła za pasek spodni.
– Obciągnąć Ci?
Byłem pijany, ale nie aż tak, żeby nie rozumieć, że to tylko jej alkoholowa „fantazja” nie mówiąc już, że obok w pokoju była moja dziewczyna. Marta nie dawała za wygraną, uczepiła się paska bardzo mocno, a nie chciałem się z nią szarpać.
– Kaśka! – zawołałem po cichu, żeby nie pobudzić śpiącego w pokojach towarzystwa.
Widziałem, że tylko ona może uspokoić Martę. Po chwili w progu stanęła Kaśka, była jeszcze bardziej pijana niż ją zostawiłem w salonie kilka minut temu. Słabo trzymała się na nogach. Usiadła na łóżku, a raczej zadziałała tu grawitacja.
– Co jest? – po chwili spytała lekko zniekształconym głosem.
– Nie widzisz? – pokazałem na dobierającą się do mnie Martę.
– Aha – mruknęła Kaśka, wcale nie zrobiło to na niej wrażenia.
– On jest mój, ale możesz zostać, bo chce mi się ruchać – powiedziała Kaśka. Marta na te słowa puściła mój pasek i przesunęła się na łóżku. Kaśka bezwładnie położyła się obok. Byłem na tyle pijany, że nie myślałem, co będzie jutro i spodobało mi się, że mam ją tu ruchać obok Marty. – masz mnie wyruchać ostro!
– Dobra, jeśli tego chcesz – odparłem już mocno podnieconym głosem. Rozchyliłem jej uda, szybkim ruchem ściągnąłem majtki. Marta przyglądała się temu półprzytomna. Zdjąłem swoje spodnie i rozebrałem się prawie do naga. Stałem tak przed dwiema pijanymi dziewczynami. Zacząłem rozbierać Kaśkę, była skąpo ubrana, dlatego też już po chwili była całkiem naga. Rozbierając ją czułem bezwład jej ciała i ciepło bijące od jej skóry. Była całkowicie bezbronna, ale i chętna.
Niezdarnie łapała mnie za kutasa i pośladki. Mój kutas sterczał na samą myśl o seksie z nią. Marta spoglądała na mnie z przymkniętymi lekko oczami. Położyłem się na Kaśce, wziąłem kutasa w dłoń i nakierowałem wprost na jej mokrą cipkę wchodząc w nią od razu. Obok leżała patrząc na nas Marta. Kaśka jęknęła jak tylko mój kutas wsunął się do jej wnętrza. Spojrzałem na Martę.
– Przytrzymaj jej ręce powiedziałem głosem nie tolerującym sprzeciwu. Marta chwyciła ręce Kaśki, trzymała je nad jej głową. Od razu mocno pakowałem kutasa w cipę, ona pojękiwała coraz głośniej. Ruchy stawały się mocniejsze i coraz bardziej brutalne. Kaśka kręciła się na łóżku z podniecenia, ale skrepowane ręce ograniczały ją.
Wiła się jak zwinna żmija, jakby chciała uwolnić się z naporu mojego ciała. Napierałem na nią tak mocno, że nie była wstanie tego zrobić. Po paru minutach ostrego pieprzenia jej cipy Kaśka opadła z sił, już się ze mną nie siłowała. Bezwładnie leżała na łóżku, a jej ciało rytmicznie podskakiwało od moich pchnięć.
Marta puściła jej ręce, trzymanie było zbędne. Kaśka pojękiwała cicho, a ja nie przestawałem ją pieprzyć. Marta przyglądała się temu, nasze ciała wręcz się ocierały o siebie. Wsunęła sobie rękę w majtki i zaczęła się masturbować. Jeszcze żadna dziewczyna nie masturbowała się przy mnie, co zwiększyło moje pożądanie. Spoglądałem ukradkiem na jej zabawę. Wstałem bez słowa wychodząc z Kaśki.
Mój kutas sterczał cały mokry od jej soków, znikająca dłoń w majtkach Marty na ten widok jak by przyspieszyła. Jednak nie myślałem o tym, obróciłem Kaśkę na brzuch i ujrzałem jej bielutkie jędrne pośladki. Położyłem się na nie, a mój kutas szybko trafił ponownie do cipeczki.
Była taka mokra, że wszedł w nią przy pierwszej próbie, a raczej wślizgnął się. Tak łatwo było w nią wchodzić, że za każdym ruchem wręcz wysuwałem kutasa całego z cipki, by po chwili ocierając o wargi sromowe być w niej jak najgłębiej. Pieprzyłem ją tak czując ciepło jej pośladków, a ona leżała, jak jakaś dmuchana lalka z sex shopu. Nawet nie wiedziałem, że mogło mnie to aż tak podniecać.
Dymałem ją tak długie minuty, co chwilę zerkając na Martę, a ona też się dobrze bawiła. W końcu chciałem już skończyć i wszedłem w Kaśkę głęboko i poczułem, jak sperma uderza w głąb jej cipki, jęknąłem z podniecenia. Poczułem wtedy na moich pośladkach dłoń Marty, co jeszcze spotęgowało moje podniecenie. Odczułem niesamowity orgazm, który ciągnął się dłużej niż zwykle. Opadłem trochę z sił i zszedłem z Kaśki, leżałem teraz między dwiema dziewczynami.
Marta przerwała masturbację, wstała po obok leżącą kołdrę i położyła ją na nas, wyłączyła światło, zdjęła sukienkę i w majtkach i staniku położyła się obok mnie. Kaśka już zasypiała, nie byłem pewny czy jutro nawet będzie pamiętać, że ją przeleciałem. Zamknąłem oczy. Poczułem, że Marta położyła głowę na moim ramieniu.
Kiedy już zasypiałem, poczułem dłoń Marty na moim penisie. Był on nadal mokry od spermy i soków Kaśki. Marta nakryła go dłonią, a mój penis bezwładnie drgnął. Nie objęła go ręką tylko po prostu na nim położyła dłoń. Byłem bardzo zmęczony, ale podniecenie narastało, jednak wypita ilość alkoholu dało o sobie znać i zwyczajnie zasnąłem…